
Parę widokówek z naszych wycieczek...
Fløyen (320m npm)
Panorama Bergen




Trole wbrew pozorom to sympatyczne stworzenia ;)

Port i okolice Bryggen(Bergen havn og Bryggesiden)
Król Haakon VII czuwa... (Kong Haakon VII)

W porcie zaskoczył nas pewien widok....
Samochody zaparkowane tuż przy wodzie z otwartymi bagażnikami a przy nich stojący i wędkujący ludzie.... jak sie po chwili zorientowaliśmy wszystkie samochody miały polskie rejestracje (cóż...drogo tutaj...)


W Norwegii każdy ma swoją łódź/kuter/motorówkę....
ehh ta studencka kieszeń... ;)


Bergen to takie małe San Francisco...


...no prawie jak Golden Gate Bridge... ;)

Około północy wybraliśmy się do stave church...parę razy zgubiliśmy się w lesie;) ale w końcu udało się...

zdjęcie kościoła jest autorstwa znajomego - Thomasa Moine
cdn....
4 komentarze:
nigdy nie sądziłam, że to napiszę.
owoce morza... mniami.:P
po wizycie w Hiszpanii stałam się ich amatorem.
pozdrawiam ciepło i ściskam!
to pisałam ja.
Pati.
hej Karola;)
Piękne widoczki... w Norwegii musi byc przepięknię!!! Rozpromieniło sie z przyjazdem Bartka a Ty też taka rozpromieniona na zdjęiach jesteś :)
Pozdrawiam serdecznie :))))
Karola D :))
Hej Karola :)
Ślicznie jest w tym Bergen!
buziaki i powodzenia :*
Aga
Prześlij komentarz